Chyba każdy z nas dochodzi w życiu do takiej niewidzialnej linii, do takiego sznura, który w dość drastyczny sposób informuje nas ,że mamy dość!!!!!! Dość ciągle tego samego ! Dość tej samej pracy! Dość wciąż powielanych czynności ! Tak naprawdę czujemy że stanęliśmy w miejscu Że ten cały świat pobiegł do przodu ale my zostalismy gdzieś daleko w tyle..... No i w takim miejscu znalazłam się właśnie Ja 42 letnia żona, mama dwójki dzieci i manager house (czasami czuje się jak typowa niewolnica w Babilonie) I pewnego dnia jadąc samochodem stworzyłam w mojej głowie projekt taki manifest dla wszystkich tych, którzy czują się podobnie jak ja I o tym właśnie chce napisać......
Nie wiem, kiedy doszłam w życiu do tego momentu, jak to się stało, że stanęłam.w miejscu i nie mogę, nie potrafię ruszyć do przodu choćby o mały krok. Nawet moje CV jest puste, puste jak ja. I co mogę zrobić? Jak? Z czym wyjść do ludzi? 11 lat temu gdy przekroczyłam tę bramę myślałam , że złapałam byka za rogi, że lepiej trafić nie mogłam a dziś stoję i zastanawiam się gdzie jestem w tym wszystkim......
Dodaj komentarz